Wracamy ze złotymi medalami!!!!!! Młodzi Resoviacy nie ''do ugryzienia" na Mistrzostwach Polski Juniorów.
Juniorzy zdominowali cały turniej i nie milei sobie równych w turnieju finałowym MP Juniorów i zasłużenie wracają ze złotymi medalami z krajowego czempionatu w Bydgoszczy.
Spotkanie lepiej rozpoczął zespół z Rybnika, który szybko zbudował przewagę (8:5). Dopiero, gdy w ataku pomylił się Szymura, rzeszowianom udało się częściowo zniwelować straty (10:11). Od tego momentu byliśmy świadkami bardzo wyrównanej walki, z minimalnym wskazaniem na TS Volley. Blok na Siemiątkowskim dał ekipie AKSu prowadzenie – 16:15, a gdy świetną zagrywką popisał się Wiczkowski, odskoczyli na dwa „oczka”. Akcję później o czas poprosił trener Lech Kowalski. Jego zespół przegrywał 16:19. Przerwa niewiele zmieniła. Rzeszowianie wyraźnie złapali swój rytm gry. Grali pewnie, a co najważniejsze – skutecznie w kontrataku (22:17). Ostatecznie zespół z Rzeszowa zwyciężył 25:18.
Pierwsze akcje drugiego seta były wyrównane, jednak gdy w aut atakował Harazim, rzeszowianie mieli już trzy „oczka” zaliczki – 6:3. Zespół z Rybnika starał się walczyć, ale swój rytm trzymali podopieczni Jacka Podpory (10:7). Nie odpuszczali jednak, a ich ambitna gra została nagrodzona. Osiągnęli remis – 13:13. Gdy świetnie kiwał Podleśny prowadzili 15:14. Akcję później o czas poprosił trener AKSu, bowiem kontrę wykorzystał Niestrój (16:14). Rzeszowianie nie zamierzali odpuszczać i zdołali odrobić straty. Przy stanie 19:19 o czas poprosił trener Lech Kowalski. Świetnie zagrywał jednak Wiczkowski, który nie wstrzymywał ręki. Zapowiadała się niezwykle wyrównana końcówka seta. Po bloku na Siemiątkowskim ekipa AKSu miała dwa punkty przewagi (23:21). Grę przerwę szkoleniowiec Rybnika. Rywale nie mieli zamiaru jednak oddać wygranej w tej partii i zakończyli ją skutecznym atakiem Mordyla – 25:22.
Seta bardzo dobrze otworzyli będący na fali rzeszowianie. Po dwóch skutecznych blokach prowadzili 4:2. O czas poprosił trener Lech Kowalski. Ten podziałał na jego podopiecznych, bowiem zdołali całkowicie zniwelować straty i wyjść na prowadzenie – 6:5. Nie cieszyli się nim zbyt długo. Świetnie spisywali się bowiem Śliwka i Gąsior, którzy dali swojej drużynie przewagę – 10:7. Wyraźnie przejęli kontrolę nad przebiegiem tej partii, co jednocześnie zbliżało ich do złotego medalu – 12:7. Siatkarze TS Volley starali się jeszcze walczyć. Podejmowali ryzyko, jednak nie przynosiło im ono większych korzyści. Z kolei rzeszowianom wychodziło wszystko. Sprzyjało im także szczęście. Gra Rybnika zupełnie się rozsypała. Ekipa Jacka Podpory była już niemal pewna wygranej (18:9). Ostatecznie zwyciężyli trzecią partię 25:14 i cały mecz 3:0.
AKS Rzeszów I - TS Volley Rybnik 3:0
(25:18, 25:22, 25:14)
MVP: Bartłomiej Mordyl
Składy:
AKS Rzeszów: Depowski, Śliwka, Komenda, Gąsior, Mordyl, Kania, Masłowski (libero) oraz Wiczkowski,
Volley Rybnik: Harazim, Konsek, Niestrój, Podleśny, Szymura, Siemiątkowski, Łagodziński (libero), Wowra (libero) oraz Brzezina.
Końcowa klasyfikacja turnieju finałowego:
- AKS Rzeszów I
- TS Volley Rybnik
- EKS Skra Bełchatów
- BKS Chemik Bydgoszcz
- Trefl Gdańsk SA
- AT Jastrzębski Węgiel II
- UKS Tempo-25 Olsztyn
- AZS UWM Olsztyn
Nagrody indywidualne otrzymali:
- MVP TURNIEJU – Dominik Depowski – AKS V LO Resovia Rzeszów I
- Najlepszy broniący – Mateusz Masłowski – AKS V LO Resovia Rzeszów I
- Najlepszy rozgrywający – Marcin Komenda – AKS V LO Resovia Rzeszów I
- Najlepszy atakujący – Łukasz Pietrzak – EKS Skra Bełchatów
- Najlepszy blokujący – Mateusz Siwicki – BKS Chemik Bydgoszcz
- Najlepszy przyjmujący – Rafał Szymura – TS Volley Rybnik
- Najlepszy zagrywający – Tomasz Fornal – EKS Skra Bełchatów
Źródło: transferbydgoszcz.pl, inf.własna