Akademicki Klub Sportowy Rzeszów

Podpromie 10 , 35-051 Rzeszów

aks@assecoresovia.pl

Mistrz Polski:

  • 2008
  • 2009
  • 2010
  • 2011
  • 2013
  • 2013
  • 2014
  • 2015
  • 2016
  • 2016
  • 2018

Vice Mistrz Polski:

  • 2011
  • 2013
  • 2014
  • 2016
  • 2025

Brąz MP:

  • 2012
  • 2012
  • 2012
  • 2012
  • 2014
  • 2017
  • 2018
  • 2023
W starciu juniorów lepszy AKS I
piątek, 12 grudnia 2014

W starciu juniorów lepszy AKS I

W piątkowe popołudnie w hali ROSiR po dwóch stronach siatki stanęły juniorskie zespoły AKS-u V LO Rzeszów. W czterech setach lepsi okazali się podopieczni Jerzego Wietechy, którzy w decydujących momentach wykazali się większym doświadczeniem. Zawodnicy Artura Łozy jedynie w trzeciej odsłonie dominowali nad starszymi kolegami. 

Spotkanie lepiej rozpoczęli podopieczni Jerzego Wietechy, którzy przy zagrywkach Kacpra Kaliny budowali swoją przewagę (6:1), dopiero udany atak Bartłomieja Golesza przerwał niekorzystną serię. Wysoką skuteczność na środku utrzymywał Mateusz Kowalski (8:3; 11:5). Kilka prostych błędów w wykonaniu siatkarzy AKS-u I sprawiło, że ich przewaga zaczęła topnieć (12:10). Po czasie na żądanie trenera Wietechy wyraźnie swoje prowadzenie odbudowywali jego zawodnicy (14:10). Siatkarze z rocznika `98 skuteczne ataki przeplatali prostymi błędami, co nie pozwalało im poprawić wyniku (17:13). Udana seria w kontrze Szymona Seligi, a także błąd Pawła Stabrawy dawała jeszcze nadzieję podopiecznym trenera Artura Łozy (20:19). W końcówce seta asa serwisowego posłał Dawid Wiczkowski (22:19), a premierową odsłonę udanym blokiem zakończyli Przemysław Czado i Marcin Kania (25:20).

 

Puntkowa zagrywka Marcina Karakuły i udany atak Szymona Seligi dały dwupunktowe prowadzenie siatkarzom AKS II (1:3). Radość młodych zawodników trwała jednak krótko, bowiem udane zbicie Tomasza Błądzińskiego dała remis po 6. Przed dłuższą chwilę na parkiecie trwała walka punkt za punkt (9:9; 10:10), dopiero punktowa akcja Bartłomieja Golesza pozwoliła ponownie odskoczyć zawodnikom Artura Łozy (11:13). Proste błędy popełniali siatkarze obu ekip, a szczególnie w oczy rzucała się niemoc na zagrywce. Coraz częściej w blok atakował Michał Marszałek, co ostatecznie zadecydowało o tym, że zmienił go Wiktor Kłęk (16:15). Na lewym ataku dobrą skuteczność utrzymywał Przemysław Czado (19:16), lecz szybko odpowiedzieli mu młodsi koledzy. Po asie serwisowym Damiana Barana ponownie był remis po 19. Ostatnie akcje seta były tak samo wyrównane, jak i na początku. Zawodnicy walczyli o każdą piłkę, jednak więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Jerzego Wietechy i po ataku Błądzińskiego cieszyli się ze zwycięstwa w drugiej partii (25:23).

 

Trzecia odsłona od początku toczyła się punkt za punkt (3:3; 4:4). Seria zagrywek Bartłomieja Golesza pomogła jego kolegom budować przewagę (4:8), o czas poprosił trener Jerzy Wietecha. Niewiele to jednak pomogło, bowiem po chwili w polu serwisowym stanął Szymon Seliga skutecznie uniemożliwiając przyjęcie starszym kolegom (5:12). Przy stanie 5:13, o drugi czas poprosił trener Wietecha. Po powrocie na parkiet, dzięki udanym akcjom Kacpra Kaliny zawodnicy AKS I zaczęli niwelować straty (10:15). Proste błędy wprowadziły nieco zamętu w poczynania podopiecznych Artura Łozy. W końcówce seta efektownym blokiem na Kalinie zapunktował Michał Marszałek, po chwili na ręce rywali nadział się Maciej Majkowski (16:23), dzięki czemu prostą drogę do zwycięstwa mieli juniorzy z rocznika `98. Ostatni punkt padł po autowej zagrywce Miłosza Pasternaka (17:25).


W czwartą partię niesiony zwycięstwem rozpoczął Szymon Seliga, który raz po raz zatrzymywał rywali na siatce (1:4). Młody przyjmujący stał się również głównym atakującym swojej drużyny, powiększając przewagę nad przeciwnikami (4:7). Seria zagrań na środku siatki Marcina Kani i Mateusza Kowalskiego sprawiła, że na tablicy wyników widniał remis po 7. Od tego momentu na kilka oczek odskoczyli podopieczni Artura Łozy (10:13), jednak autowy atak z krótkiej Damiana Barana ponownie doprowadził do remisu (13:13). Kilka udanych zagrywek Pawła Stabrawy tym razem przechyliło szalę prowadzenia na korzyść jego zespołu (16:13), lecz nie do zatrzymania na siatce był Seliga (16:16). W obronie ofiarnością wykazywał się Łukasz Drążek, niestety w tej fazie seta jego koledzy nie potrafili skończyć kontrataków (20:18). W końcówce spotkania wyraźnie dominowali podopieczni Jerzego Wietechy, a ostatni punkt padł po udanym potrójnym bloku w wykonaniu jego zawodników (25:21). 

 

AKS V LO Rzeszów - AKS V LO Rzeszów II 3:1 (25:20, 25:23, 17:25, 25:21)

AKS V LO Rzeszów: Wiczkowski, Czado, Kania, Stabrawa, Kalina, Kowalski, Szczęch (libero) oraz Majkowski, Błądziński, Skomro, Kawalec, Pasternak

AKS V LO Rzeszów II: Marszałek, Seliga, Golesz, Baran, Karakuła, Starzec, Drążek (libero) oraz Kłęk, Wasilewski, Burnatowski, Pyrsak

 

Autorzy: Barbara Cieśla, Barbara Setlik (www.aksrzeszow.pl), Foto: Maciej Jakubek (www.aksrzeszow.pl)

loading ...