Akademicki Klub Sportowy Rzeszów

Podpromie 10 , 35-051 Rzeszów

aks@assecoresovia.pl

Mistrz Polski:

  • 2008
  • 2009
  • 2010
  • 2011
  • 2013
  • 2013
  • 2014
  • 2015
  • 2016
  • 2016
  • 2018

Vice Mistrz Polski:

  • 2011
  • 2013
  • 2014
  • 2016
  • 2025

Brąz MP:

  • 2012
  • 2012
  • 2012
  • 2012
  • 2014
  • 2017
  • 2018
  • 2023
Goście AKS-u: Bartłomiej Mordyl, Dominik Depowski i Michał Filip
piątek, 23 stycznia 2015

Goście AKS-u: Bartłomiej Mordyl, Dominik Depowski i Michał Filip

Po bardzo dobrym sezonie 2013/2014 w Młodej Lidze, zawodnicy Asseco Resovii Rzeszów dostali szansę występów w  PlusLidze w barwach AZS Politechniki Warszawskiej. Bartłomiej Mordyl, Dominik Depowski i Michał Filip specjalnie dla nas opowiedzieli o tym, jak odnajdują się w nowym klubie, a także co dała im gra w AKS-ie. 

Co możecie powiedzieć nam o spotkaniu przeciwko Asseco Resovii?

Dominik: Moim zdaniem zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, powalczyliśmy z wicemistrzem Polski. Ugraliśmy jednego seta, liczyliśmy na troszkę więcej, ale niestety nie udało się. W tym spotkaniu nie popracowaliśmy zagrywką tak jakbyśmy chcieli, ale mamy nadzieję, że następnym razem będzie lepiej.

Bartek: W tym spotkaniu lepsza okazała się Resovia, ale chłopaki walczyli i ugrali ile mogli. Szkoda trochę, bo nastawialiśmy się na jakąś niespodziankę małą, ale jednak Resovia okazała się zdecydowanie lepsza.

Michał: Na pewno wygrał zespół lepszy. W tym drugim nam wychodziło praktycznie wszystko, trzeci set już troszkę gorszy w naszym wykonaniu. Rzeszowianie pokonali nas zagrywką i nie ma co tego ukrywać.

Jak czuliście się wracając tutaj do Rzeszowa na Podpromie?

Dominik: Na Podpromiu czujemy się bardzo dobrze, trenowaliśmy tutaj wiele lat. Ta atmosfera, Ci kibice działają na nas bardzo pozytywnie i cieszymy się, że mogliśmy tutaj przyjechać i rozegrać tutaj mecz.

Bartek: Wiadomo, że tutaj jest super atmosfera na hali, a do tego jeszcze pełno znajomych, z którymi trzy lata wspólnie trenowaliśmy, pełno nauczycieli, wychowawców z internatu i naprawdę super jest tutaj wrócić. Mamy nadzieję, że kiedyś uda nam się zagrać w barwach Resovii tutaj.

Michał: Coś niesamowitego. Tutaj atmosfera jest po prostu cudowna do gry w siatkówkę. To jest jednak Podpromie, tu jest najlepsza atmosfera w PlusLidze. Bardzo fajna przygoda wrócić do Rzeszowa.

Jak się czujecie w nowym klubie w Warszawie?

Dominik: Na pewno jest trudniej, ciężej, bo wiadomo to jest PlusLiga, ten najwyższy poziom. Mamy dużo bardziej intensywne treningi, więcej meczów. Ogólnie nie narzekamy, kochamy sport i siatkówkę,więc to nam nie przeszkadza
Bartek: Jeśli chodzi o poziom sportowy, to nie ma jak porównywać Młodej Ligi i PlusLigi, bo to jednak jest przepaść. Wiadomo nowy klub, nowe otoczenie i trzeba się tam zaaklimatyzować. Dobrze nam się tutaj trenuje, koledzy z drużyny są w porządku i jest ok.

Michał: Bardzo dobrze. To jest idealny klub dla takich młodych zawodników jakimi my jesteśmy. Trenujemy pod okiem bardzo dobrego trenera. Dla nas to jest idealna sytuacja. W Warszawie mam wszystko pod nosem, na salę idę 2 minuty spacerkiem. Atmosfera w drużynie jest bardzo fajna.

Fakt, że przeszliście do tego klubu w kilku, ułatwia wam zadanie, aklimatyzację?

Dominik: Tak,oczywiście że nam ułatwia, bo graliśmy wcześniej razem w AKS-ie, znaliśmy się. Na pewno jest raźniej, bo trzymamy się razem w grupie i to nam umożliwiło lepszy kontakt.
Bartek: Mam kolegów z AKS-u Michała, Dominika, także znam się z kilkoma chłopakami z reprezentacji juniorów i naprawdę czuję się w tej drużynie dobrze. Można powiedzieć, że jesteśmy połowicznie zespołem juniorskim i to trochę również ułatwia nam wspólne życie dogadujemy się na prawdę dobrze.

Michał: Znamy się, w większości graliśmy ze sobą, czy przeciwko sobie. Dzięki temu, że się znaliśmy łatwiej nam było się zaaklimatyzować w nowym zespole i wszystko poszło z górki.

Co dała wam gra w AKS-ie?

Dominik: Na pewno dała nam dużo, bo ogrywaliśmy się właśnie w lidze juniorskiej, a także w Młodej Lidze zdobywaliśmy doświadczenie. Mi dała na pewno pewność siebie, bo poczułem się dużo pewniej na boisku i za to bardzo dziękuje AKS-owi.

Bartek: Ja jak przyszedłem do AKS-u, to praktycznie dopiero zaczynałem swoją przygodę z siatkówką. Trenerom AKS-u zawdzięczam praktycznie wszystko, bo nauczyli mnie wszystkiego od podstaw i jestem im bardzo wdzięczny. Naprawdę spędziłem tutaj trzy super lata, bardzo dużo się nauczyłem, bardzo dużo wygraliśmy razem z kolegami i mam stąd bardzo dobre wspomnienia.

Michał: Nauka podstaw gry w siatkówkę krótko mówiąc. W AKS-ie stawiałem pierwsze kroki w młodzieżówce i tam się wszystkiego nauczyłem.

Śledzicie poczynania swoich kolegów w Młodej Lidze?

Dominik: Tak, oczywiście. Obserwujemy ich poczynania i mocno trzymamy za nich kciuki, bo to w końcu nasz macierzysty klub. Życzymy im jak najlepiej.

Bartek: Ja śledzę zarówno Młodą Ligę, jak i również moich kolegów z klasy, którzy grają teraz w II i III ligach. Z każdym z nich mam praktycznie kontakt i naprawdę trzymam za nich kciuki, żeby powodziło im się jak najlepiej.

Wasz cel na ten sezon?

Dominik: Nasz cel na ten sezon, to na pewno robić postępy i iść do przodu. Nie ukrywamy, że chcemy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli. Najważniejszy jest jednak postęp każdego zawodnika i całej drużyny.
Bartek: Wiadomo, że przyszliśmy tutaj po to, by podnieść swoje umiejętności i zrobić postępy. Chcielibyśmy nabrać takiego doświadczenia i dojść do takiej formy, żeby kiedyś móc wrócić tutaj do Rzeszowa.

Michał: Rozwijać się sportowo przede wszystkim. 

 

Rozmawiały: Barbara Cieśla, Barbara Setlik (www.aksrzeszow.pl) 

loading ...